niedziela, 14 lutego 2010

jeśli nie ma się nikogo, ani taty ani mamy którzy by się o ciebie martwili i o tobie myśleli, człowiek czuje się samotny i opuszczony...jeszcze dzisiaj to porąbane święto...serduszka mi bokiem wychodzą

potrzebuje miłośni mężczyzny, któremu będę mogła zaufać, zwierzyć się i którego będę pewna że nie zostawi mnie wtedy kiedy będę go najbardziej potrzebowała, który będzie mi okazywał i mówił że mnie kocha

Ale mnie już nikt nie zechce-mam 25 lat a życie już tak bardzo pocharatało mój harakter że daleko mu do normalności, ciągła depresja, zaniżone poczucie własnej wartości, poczucie wyobcowania, nie tylko z psychiką ale i z ciałem zrobiły swoje......
Książki, filmy i luzie dookoła chcą nam wmówić że świat jest piękny, pełen magij ale tak naprawdę jest ołowiany (ciężki i szary) i niestety bez smaku
czasem czuję się jak w pułapce która się cały czas zmniejsza, niedługo nie będę miała czym oddychać- mycie garów, odkurzanie, sprzątanie, dziecko, facet lizenie się z każdym groszem,kredyty ....a gdzie miejsce na mnie? Nie ma! Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam u fryzjera, w knajpie z jakąś koleżanką czy na porządnych zakupach dla siebie- sama bez dziecka to ja raczej nie wychodzę
czuje jak garb mi rośnie a palce wyglądają jak mojej ukochanej babci, powykręcane we wszystkie strony...boje się zestarzeć, chciała bym mieć znów 16 lat, czuje że tak wiele straciłam i tak wiele mnie ominęło...zbyt wiele trudnych chwil natomiast zawsze wiedziało gdzie mnie znaleźć .

sobota, 13 lutego 2010

księżyc

Widzieliście kiedyś księżyc w pełni? Jest najpiękniejszy, zawsze chciałam żeby takie było moje życie piękne i w pełni wykorzystane. Niestety błędy w życiu każdy popełnia, ja popełniłam jeden poważny, zakochałam się w nieodpowiednim dla mnie człowieku. KATASTROFA !
Nie żałuje mojej córki- to jedyne stworzenie na tej ziemi które mnie kocha, nie mam nikogo innego.
Wszystko mi odebrano, dziadków którzy byli jedynymi rodzicami jakich miałam, dom, poczucie bezpieczeństwa i własnej wartości czasem gdyby nie moje dziecię, pewnie bym dawno z tym skończyła, tyle cierpienia i łez tylko po to żeby być....koszta większe niż zyski. wiem jednak ze ona mnie potrzebuje bo tak ja nie mam i nie miałam nikogo tak ona ma tylko mnie...